Gryffindor.
Następne dni mijały w wielkim podnieceniu. Został tydzień do Balu. A co jest najlepsze? Wszystkie złamane serca, wszystkie magiczne pojedynki i intrygi. Harry przytulał Lunę. Co jest w tym naprawdę zaskakujące? Że naprawdę się dogadywali. Ron siedział na ławce w korytarzu myśląc z kim pójść na bal, a Hermiona siedziała czytając książkę i uśmiechając się do siebie. Czy może być coś bardziej cudownego.
Ginny.
Ginny spacerowała samotnie po błoniach, o ich romansie dowiedziało się już wiele osób, reszta wie że zdradziła Harrego z kimś starszym. Zaczęło padać więc Ginny udała się do szkoły. W sumie mogła by wszystko naprawić, wymazać im pamięć, albo ponownie uwieść Harrego. Kierowała się do Wielkiej Sali kiedy zobaczyła Harrego, podeszła do niego.
-Harry! - powiedziała. - Właśnie się zastanawiałam czy...
-Czy możesz być jeszcze większą suką tak możesz. Czy dam Ci namiary na profesora Dumbeldore? Przykro mi nie gustuje w-spojrzał na nią.- osobach płci damskiej. I na pewno wie co to granica wieku.
Harry wstał i ją wyminął, podchodząc do Luny która na niego czekała. Rzuciła mu ręce na szyje i pocałowała. Po czym poszli do Wielkiej Sali. Od kiedy Harry jest z Luną, Luna bardzo się zmieniła. Na początku wyglądało to jakby byli ze sobą żeby zrobić jej na złość, ale teraz Luna ubiera się bardzo ładnie, czekają na siebie i serio wyglądają na zakochanych.
Hermiona.
Hermiona udała się do wielkiej sali kiedy wciągnęło ją coś, objęło ją od tyłu i przytuliło. Cudowny zapach Draco dotarł do jej nozdrzy. Draco pocałował jej ucho.
-Panienko, gdzie twój przyjaciel ? - mruknął jej do ucha.
-Z Luną. - powiedziała uśmiechając i odwracając się do niego. Draco spojrzał na nią po czym przyparł ją do ściany i namiętnie pocałował. Hermionie zakręciło się w głowie, Draco raz był agresywny a raz czuły. Lubiła obie wersje. Draco oparł czoło o jej czoło.
-Ujawnijmy się. - powiedział patrząc jej w oczy.
-Co? -zapytała z uśmiechem nie dowierzając.
-Pokażmy że jesteśmy razem, przed balem. - powiedział głaszcząc jej policzki.
-Jesteś na to gotowy? -zapytała.
-Tak. Mam dość całowania cię jak nikt nie widzi. Chcę móc chodzić z tobą za rękę, nawiążę kontakt z Potterem. - pocałował ją.
-Przemyśl to jeszcze. Do jutra. -uśmiechnęła się. Pocałowała go delikatnie i wymknęła się kierując się do Wielkiej Sali.
Harry.
Siedział w Wielkiej Sali z Luną kiedy dosiadła się do nich Hermiona. Ponieważ teraz trzymali się w trójkę, Luna wiedziała o Draco.
-On chce się ujawnić. - powiedziała podniecona.
-Ohh! Herm, to cudownie! - powiedziała Luna. - Będziecie jadać we dwoje, będziecie chodzić za rękę tak jak my z Harrym!
Harry uśmiechnął się do niej ciepło. Była taka cudowna. Naprawdę się lubili. Już nawet przestał myśleć o Ginny, teraz myśli o Lunie.
-Powiedziałam że ma to przemyśleć. Zmieni zdanie. - Wyznała jedząc sałatkę.
-Herm, naprawdę nie powinnaś się bać. Masz całkiem bojową ekipę która cię ochroni przed tymi idiotami ze Slytherinu. -powiedziała Luna.
Harry się zaśmiał.
-Będziemy walczyć do upadłego.
I cała trójka wybuchnęła śmiechem.
Slytherin
Draco siedział w Wielkiej Sali obserwując Hermione siedzącą z Luną i Harrym. Śmiali się, rozmawiali. I nie przejmowali się że Luna nie jest z ich domu. Nikt się nie oburzał. Dlaczego jego przyjaciele będą mieć z tym problem ?-pomyślał.
Jedynie Blaise, jego najlepszy przyjaciel wie o Hermionie i jego zamiarach. Draco nigdy nie miał lekko, rodzice go wydziedziczą jeśli się dowiedzą o Hermionie. Z drugiej strony Ojciec siedział w Azkabanie za dokonane zbrodnie, jego Matka leczyła się u psychiatry i jego niania jako jedyna z nim jest.
Miał nadzieje że jego Matka wkrótce wróci i zaczną nowe życie. Bez tego wszystkiego.
Udali się na spoczynek. Draco położył się w swoim łóżku. Jego myśli buzowały. Nie wiedział co zrobić.
Wow, to opowiadanie jest świetne! Masz fajny styl pisania :) Jedyne nad czym trzeba popracować to interpunkcja ale co tam!
OdpowiedzUsuńDziękuje. Czasem nie zwracam uwagi na interpunkcję. Jak mam wenę to pisze, i nie widzę błędów interpunkcyjnych :)
UsuńPisz jak najwięcej już nie mogę doczekać się kolejnego rozdziały !!! ;p
UsuńPozdro! ;D
świetne, pisz dalej. Nie mogę się już doczekać następnej części. Na błędy nie zwróciłam nawet uwagi. Masz świetny styl pisania.
OdpowiedzUsuńPozdrówka ! :D
Jestem ciekawa co zrobi Draco... Fajnie by było, gdyby się ujawnili. No, ale zobaczymy... No i na szczęście między Harrym a Luną jest idealnie. Fajnie, że są razem. I ciekawe jest to, że zrobiłaś z Ginny taką "zimną sukę", która ugania się za starszym mężczyzną, a dokładnie za nauczycielem. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń